piątek, 17 kwietnia 2015

Bastion św. Gertrudy

Bastion św. Gertrudy to bastion typu nowowłoskiego, budowany w latach 1607–1638 w Gdańsku, jedyny zachowany w oryginalnym kształcie i ostatni z zachodniego ciągu fortyfikacji. Jeden z czternastu podobnych bastionów, którymi obwarowano miasto w XVII wieku, zlokalizowany na Starym Przedmieściu w okolicach Dolnego Miasta.

Chciałabym przetoczyć fragment książki Gerharda Jeske pt. "Anioł z trąbką i inne opowiadania / Gdańskie obrazy pamięci 1935-1945"
Fragment ten opisuje jak w połowie stycznia 1945 roku wyglądał Bastion św. Gertrudy.


"Wejście do bastionu oświetlało migoczące czerwone światło. Uciekinierzy,zataczając się, zbiegli po schodach w dół. Zanim Hotte spróbował odemknąć małe drewniane drzwi, otworzyły się od środka, wyszedł stary robotnik.
- Powietrze jest tak gęste, że można je ciąć - odezwał się.
Mimo tego włożył w usta żarzącego się papierosa. Odepchnęli starego na bok i weszli pod grobowe sklepienie. Przez przewody płynął jeszcze prąd elektryczny. Pod sufitem, na długich przewodach wisiały żarówki. Matowo i żółtawo oświetlały przedsionek. Chłopiec uważnie oglądał spróchniałe stare ściany. (...) 
Pomieszczenie było przepełnione. Na cementowej podłodze leżeli i siedzieli: ranny niemiecki żołnierz obok francuskiego robotnika, mieszkańcy z sąsiednich domów, kobiety ze swoimi dziećmi, które od tygodni uciekały przed frontem. Ci wszyscy byli ofiarami niemieckiej manii wielkości.
Aby nikogo nie potrącić lub nie nastąpić na ręce, stąpali ostrożnie między ciałami. Zasapani dotarli do drewnianej ściany przedziałowej. Hotte rozerwał drzwi, za nimi weszli do ślimakowatego przejścia, które prowadziło do położonych wyżej pomieszczeń schronu i szczelin strzelniczych. Przestrzeń za ścianą rozjaśniały drgające płomienie świec. Zapach moczu mieszał się ze słodkawym zapachem palących się knotów, świeciły się słabo tylko dwie żarówki."