W średniowieczu Rębowo było majątkiem rycerskim, który podlegał Zakonowi Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie, czyli Krzyżakom. Przez kolejne stulecia wieś zmieniała nieco swoją nazwę: od Rambow w XIV wieku, po Rembowo w XVII i Rambau w XVIII wieku.
Dworek rębowski, zbudowany na fundamentach starszego dworu, znajduje się we wschodniej części folwarcznego założenia. Całość budowli dzieli się na cześć zachodnią - wyższą i podpiwniczoną, wyposażoną w drewniany ganek, z elementami architektonicznymi, które mogą pamiętać jeszcze XVIII w., oraz nowszą część wschodnią - dobudowaną w okresie międzywojennym. Jeszcze kilka lat temu można było w wnętrzach dworu podziwiać sporych rozmiarów zabytkowy kominek.
Na zapleczu straszliwie zdewastowanego dworu zachowały się cudem relikty dawnego parku i sadu. Najstarsze z żyjących tu buków i dębów liczą sobie najmniej 150 lat. Niegdyś ozdobą przy dworskiego parku był staw, obecnie zarośnięty i zaniedbany. A ze stajni, obory i chlewni dochodziły odgłosy zwierząt. W 1923 r. na terenie Rębowa, które znajdowało się w granicach Wolnego Miasta Gdańska, mieszkało ponad 60 osób. Po czym kilkanaście lat później wybuchła wojna.
W 1945 roku, kiedy do wsi zbliżał się front, okoliczna ludność miała podobno kryć się w parowie nieopodal majątku. Wprawdzie folwark przetrwał przejście Armii Czerwonej, ale po wojnie budynki zmieniły właściciela. Powstało tu Państwowe Gospodarstwo Rolne Rębowo. W dworze zamieszkali pracownicy.
W popegeerowskich budynkach działała także w późniejszych czasach hurtownia alkoholi. Piwo ściągano z Niemiec i rozwożono samochodami po Gdańsku. - Właściciel chciał zrobić w dworze zajazd,
Po czym w latach 90. teren i budynki kupiła Weinhaus Jakob Gerhardt Polonia - spółka z branży winiarskiej. W 1994 roku wojewódzki konserwator zabytków otrzymał dokumenty z koncepcją zagospodarowania terenu. Niestety nic z tego nie wyszło.
Szkoda, że tak piękny obiekt popada przy całkowitej bezczynności władz w kompletną ruinę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz